W NAJNOWSZYM NUMERZE online
eActros 600 ciężarówką roku 2025
Grono dziennikarzy specjalizujących się w pojazdach użytkowych, złożone z przedstawicieli 24 krajów europejskich, przyznało akumulatorowo-elektrycznej ciężarówce Mercedes-Benz eActros 600 tytuł „International Truck of the Year 2025”. Wyróżnienie to jest najważniejszą nagrodą w branży. W uzasadnieniu swojego wyboru jury wyraziło uznanie dla innowacyjnej całościowej koncepcji technicznej tej wysokotonażowej ciężarówki dalekobieżnej, która podczas niedawnego, w pełni elektrycznego przejazdu konstruktorskiego „eActros 600 European Testing Tour 2024” imponowała nowoczesną techniką napędową, wysoką efektywnością energetyczną i zasięgiem 500 kilometrów bez doładowywania akumulatorów.
Grono dziennikarzy specjalizujących się w pojazdach użytkowych, złożone z przedstawicieli 24 krajów europejskich, przyznało akumulatorowo-elektrycznej ciężarówce Mercedes-Benz eActros 600 tytuł „International Truck of the Year 2025”. Wyróżnienie to jest najważniejszą nagrodą w branży. W uzasadnieniu swojego wyboru jury wyraziło uznanie dla innowacyjnej całościowej koncepcji technicznej tej wysokotonażowej ciężarówki dalekobieżnej, która podczas niedawnego, w pełni elektrycznego przejazdu konstruktorskiego „eActros 600 European Testing Tour 2024” imponowała nowoczesną techniką napędową, wysoką efektywnością energetyczną i zasięgiem 500 kilometrów bez doładowywania akumulatorów.
Zlot Master Truck to doroczne święto motoryzacji ciężarowej. Jak zawsze w lipcu do Nowej Wsi pod Opolem przyjechały setki najładniejszych ciężarówek z Polski i Europu, by walczyć o miano tej najładniejszej. Jednak nie zapominajmy, że tego typu impreza to doskonała okazja na prezentację najnowszych ofert produktowych firm działających w orbicie transportu kołowego. Dlatego obok kolorowych pojazdów, zagościły na zlocie liczne stoiska wystawiennicze, na których mogliśmy oglądać najnowsze oferty dedykowane branży ciężarowej. I tak jak zawsze nie mogło zabraknąć ofert importerów pojazdów ciężarowych. Swoje najnowsze propozycje pokazał choćby MAN, Mercedes, czy DAF.
Zlot Master Truck to doroczne święto motoryzacji ciężarowej. Jak zawsze w lipcu do Nowej Wsi pod Opolem przyjechały setki najładniejszych ciężarówek z Polski i Europu, by walczyć o miano tej najładniejszej. Jednak nie zapominajmy, że tego typu impreza to doskonała okazja na prezentację najnowszych ofert produktowych firm działających w orbicie transportu kołowego. Dlatego obok kolorowych pojazdów, zagościły na zlocie liczne stoiska wystawiennicze, na których mogliśmy oglądać najnowsze oferty dedykowane branży ciężarowej. I tak jak zawsze nie mogło zabraknąć ofert importerów pojazdów ciężarowych. Swoje najnowsze propozycje pokazał choćby MAN, Mercedes, czy DAF.
W dniu 6 września 2024, w majestatycznych murach Twierdzy Modlin, odbyła się niezwykła Gala 30-lecia Volvo Trucks i VFS Usługi Finansowe w Polsce. To wydarzenie było nie tylko okazją do świętowania trzech dekad obecności obu firm na polskim rynku, ale przede wszystkim wyjątkowym momentem, by podziękować Klientom, Partnerom Biznesowym oraz Pracownikom, którzy na przestrzeni lat tworzyli sukces Volvo Trucks i VFS Usługi Finansowe. Gala zgromadziła 3 000 gości, w tym wielu znamienitych przedstawicieli branży transportowej, mediów, a także kluczowych instytucji państwowych.
W dniu 6 września 2024, w majestatycznych murach Twierdzy Modlin, odbyła się niezwykła Gala 30-lecia Volvo Trucks i VFS Usługi Finansowe w Polsce. To wydarzenie było nie tylko okazją do świętowania trzech dekad obecności obu firm na polskim rynku, ale przede wszystkim wyjątkowym momentem, by podziękować Klientom, Partnerom Biznesowym oraz Pracownikom, którzy na przestrzeni lat tworzyli sukces Volvo Trucks i VFS Usługi Finansowe. Gala zgromadziła 3 000 gości, w tym wielu znamienitych przedstawicieli branży transportowej, mediów, a także kluczowych instytucji państwowych.
IVECO debiutuje elektrycznym eMoovy
Marka IVECO rozszerza swoją ofertę lekkich pojazdów użytkowych z napędem elektrycznym i wchodzi na rynek w segmencie 2,5 - 3,5t z zupełnie nowym podwoziem eMoovy zaprojektowanym od podstaw, aby zapewnić bezemisyjne rozwiązanie dla profesjonalnych zadań w mieście. Pojazd ten jest wynikiem partnerstwa z Hyundai Motor Company, które rozpoczęło się w 2022 r. wraz z podpisaniem umowy opartej na wspólnym zaangażowaniu obu firm w neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla transport. Współpraca ta doprowadziła już do wspólnego opracowania eDaily Fuel Cell i wprowadzenia na rynek autobusu miejskiego E-WAY FCEV.
Marka IVECO rozszerza swoją ofertę lekkich pojazdów użytkowych z napędem elektrycznym i wchodzi na rynek w segmencie 2,5 - 3,5t z zupełnie nowym podwoziem eMoovy zaprojektowanym od podstaw, aby zapewnić bezemisyjne rozwiązanie dla profesjonalnych zadań w mieście. Pojazd ten jest wynikiem partnerstwa z Hyundai Motor Company, które rozpoczęło się w 2022 r. wraz z podpisaniem umowy opartej na wspólnym zaangażowaniu obu firm w neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla transport. Współpraca ta doprowadziła już do wspólnego opracowania eDaily Fuel Cell i wprowadzenia na rynek autobusu miejskiego E-WAY FCEV.
BYD Trucks na IAA Transportation 2024
Marka BYD, światowy lider w produkcji pojazdów nowej generacji, zaprezentowała podczas targów IAA Transportation 2024 szeroką gamę w pełni elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych. Wśród nowości mogliśmy oglądać np. BYD ETH8, 19-tonowy eTruck, idealny do logistyki i usług komunalnych, z wielofunkcyjną platformą do różnych zastosowań oraz dwoma opcjami rozstawu osi. ETH8 to cicha, w pełni elektryczna ciężarówka z doskonałymi możliwościami manewrowymi i łatwością prowadzenia, a jej zasięg to 250 km. Posiada przestronną, ergonomiczną kabinę z bogatym wyposażeniem zaprojektowaną dla komfortu kierowcy.
Marka BYD, światowy lider w produkcji pojazdów nowej generacji, zaprezentowała podczas targów IAA Transportation 2024 szeroką gamę w pełni elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych. Wśród nowości mogliśmy oglądać np. BYD ETH8, 19-tonowy eTruck, idealny do logistyki i usług komunalnych, z wielofunkcyjną platformą do różnych zastosowań oraz dwoma opcjami rozstawu osi. ETH8 to cicha, w pełni elektryczna ciężarówka z doskonałymi możliwościami manewrowymi i łatwością prowadzenia, a jej zasięg to 250 km. Posiada przestronną, ergonomiczną kabinę z bogatym wyposażeniem zaprojektowaną dla komfortu kierowcy.
Scania prezentuje skrzynię biegów G38
G38 to najnowsza wersja skrzyni biegów z serii G, którą wprowadzono na rynek w 2019 roku (model G33). Skrzynię tę zaprojektowano pod kątem obsłużenia ogromnego momentu obrotowego, jaki osiąga silnik Scania V8 o mocy 770 KM. Pomimo faktu, że może obsłużyć moment 3800 Nm, skrzynia posiada dokładnie te same wymiary jak wersja G33. Skrzynie biegów z serii G są zazwyczaj o 60-70 kg lżejsze niż skrzynie biegów, które zastępują. Wynika to głównie z zastosowania całkowicie aluminiowej obudowy. Kolejnym atutem jest obniżenie poziomu hałasu, co ma zasadnicze znaczenie z perspektywy zgodności z przyszłymi normami obniżającymi jego natężenie.
G38 to najnowsza wersja skrzyni biegów z serii G, którą wprowadzono na rynek w 2019 roku (model G33). Skrzynię tę zaprojektowano pod kątem obsłużenia ogromnego momentu obrotowego, jaki osiąga silnik Scania V8 o mocy 770 KM. Pomimo faktu, że może obsłużyć moment 3800 Nm, skrzynia posiada dokładnie te same wymiary jak wersja G33. Skrzynie biegów z serii G są zazwyczaj o 60-70 kg lżejsze niż skrzynie biegów, które zastępują. Wynika to głównie z zastosowania całkowicie aluminiowej obudowy. Kolejnym atutem jest obniżenie poziomu hałasu, co ma zasadnicze znaczenie z perspektywy zgodności z przyszłymi normami obniżającymi jego natężenie.
Telematyka kontra monitoring GPS
Wartość globalnego rynku telematyki w poprzednim roku została wyceniona na około 4,9 miliarda dolarów i szacuje się, że będzie wzrastać w tempie CAGR o około 15 proc. w latach 2024-2030. Rewolucja technologiczna, mimo trudnej sytuacji w transporcie, nadal trwa i nie ma od niej odwrotu, a jednym z kluczowych czynników rosnącego zainteresowania telematyką jest lepsza kontrola zużycia paliwa, co przekłada się na mniejsze koszty transportu i oszczędną jazdę. Dlatego też w nieprzewidywalnym otoczeniu transportowym, gdzie walka toczy się o każdą złotówkę, podstawowy monitoring GPS może już nie wystarczać. W co warto inwestować?
Wartość globalnego rynku telematyki w poprzednim roku została wyceniona na około 4,9 miliarda dolarów i szacuje się, że będzie wzrastać w tempie CAGR o około 15 proc. w latach 2024-2030. Rewolucja technologiczna, mimo trudnej sytuacji w transporcie, nadal trwa i nie ma od niej odwrotu, a jednym z kluczowych czynników rosnącego zainteresowania telematyką jest lepsza kontrola zużycia paliwa, co przekłada się na mniejsze koszty transportu i oszczędną jazdę. Dlatego też w nieprzewidywalnym otoczeniu transportowym, gdzie walka toczy się o każdą złotówkę, podstawowy monitoring GPS może już nie wystarczać. W co warto inwestować?
W poniedziałek 19 sierpnia 2024 r. firma ALBOR uroczyście otworzyła nowy autoryzowany serwis pojazdów ciężarowych marki MAN w Koszalinie. W ceremonii uczestniczyli liczni zaproszeni goście, m.in. Starosta Wałecki Bogdan Wankiewicz, Burmistrz Miasta Wałcz Maciej Żebrowski, rektor ANS Dariusz Skalski, prezes zarządu MAN Truck & Bus Polska Claus Wallenstein wraz z wieloma pracownikami MAN, przedstawiciele zaprzyjaźnionych serwisów MAN oraz Q-Service Truck z całej Polski, generalny wykonawca oraz właściciele firm odpowiedzialnych za realizację inwestycji, a także przyjaciele od lat związani z firmą.
W poniedziałek 19 sierpnia 2024 r. firma ALBOR uroczyście otworzyła nowy autoryzowany serwis pojazdów ciężarowych marki MAN w Koszalinie. W ceremonii uczestniczyli liczni zaproszeni goście, m.in. Starosta Wałecki Bogdan Wankiewicz, Burmistrz Miasta Wałcz Maciej Żebrowski, rektor ANS Dariusz Skalski, prezes zarządu MAN Truck & Bus Polska Claus Wallenstein wraz z wieloma pracownikami MAN, przedstawiciele zaprzyjaźnionych serwisów MAN oraz Q-Service Truck z całej Polski, generalny wykonawca oraz właściciele firm odpowiedzialnych za realizację inwestycji, a także przyjaciele od lat związani z firmą. #
Nowy serwis ALBOR w Koszalinie
IVECO na IAA Transportation 2024
Firma IVECO, będzie obecna na zbliżających się wielkimi krokami targach IAA Transportation 2024. Impreza ta to wiodąca platforma logistyki, pojazdów użytkowych i szeroko pojętego sektora transportu, która odbędzie się w Hanowerze w dniach 17-22 września. Marka konsekwentnie kontynuuje transformację swojej oferty handlowej, którą opiera na wieloenergetycznej strategii, spójnym portfolio usług i dalszym wzmacnianiu innowacji w celu wyższej konkurencyjności i wydajności. IVECO z niecierpliwością czeka już na możliwość podzielenia się swoimi osiągnięciami na tym polu z klientami, partnerami i specjalistami z branży na stoisku w hali 24.
Firma IVECO, będzie obecna na zbliżających się wielkimi krokami targach IAA Transportation 2024. Impreza ta to wiodąca platforma logistyki, pojazdów użytkowych i szeroko pojętego sektora transportu, która odbędzie się w Hanowerze w dniach 17-22 września. Marka konsekwentnie kontynuuje transformację swojej oferty handlowej, którą opiera na wieloenergetycznej strategii, spójnym portfolio usług i dalszym wzmacnianiu innowacji w celu wyższej konkurencyjności i wydajności. IVECO z niecierpliwością czeka już na możliwość podzielenia się swoimi osiągnięciami na tym polu z klientami, partnerami i specjalistami z branży na stoisku w hali 24.
Rażące naruszenia czasu pracy kierowcy
W Widomej na S7, inspektorzy małopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli ciężarówkę z naczepą krajowego przewoźnika. Analiza czasu pracy kierowcy wykazała, że w okresie objętym kontrolą mężczyzna nie stosował się do przepisów regulujących czas prowadzenia pojazdu, wymaganych przerw i odpoczynków. 12-krotnie skrócił odpoczynek dobowy – w tym raz o ponad 7 godzin, a także wielokrotnie nie wykonał prawidłowego odpoczynku dziennego w wymiarze 9 lub 11 godzin albo przerwy trwającej co najmniej 7 godzin – przez co w jednym przypadku czas jego jazdy dziennej wyniósł ponad 27 godzin.
W Widomej na S7, inspektorzy małopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli ciężarówkę z naczepą krajowego przewoźnika. Analiza czasu pracy kierowcy wykazała, że w okresie objętym kontrolą mężczyzna nie stosował się do przepisów regulujących czas prowadzenia pojazdu, wymaganych przerw i odpoczynków. 12-krotnie skrócił odpoczynek dobowy – w tym raz o ponad 7 godzin, a także wielokrotnie nie wykonał prawidłowego odpoczynku dziennego w wymiarze 9 lub 11 godzin albo przerwy trwającej co najmniej 7 godzin – przez co w jednym przypadku czas jego jazdy dziennej wyniósł ponad 27 godzin.
MAN prezentuje całą gamę napędów
W ramach przygotowań do targów IAA Transportation 2024, firma MAN Truck & Bus przedstawiła na początku lipca, jak zaprezentuje się we wrześniu na tej prestiżowej imprezie. Jazdy testowe u podnóża austriackich Alp koncentrowały się na dekarbonizacji drogowego transportu towarowego. Po raz pierwszy blisko 200 dziennikarzy miało okazję przetestować w bezpośrednim porównaniu ciężarówki z napędem elektrycznym, wodorowym i najnowocześniejszym napędem diesla.
W ramach przygotowań do targów IAA Transportation 2024, firma MAN Truck & Bus przedstawiła na początku lipca, jak zaprezentuje się we wrześniu na tej prestiżowej imprezie. Jazdy testowe u podnóża austriackich Alp koncentrowały się na dekarbonizacji drogowego transportu towarowego. Po raz pierwszy blisko 200 dziennikarzy miało okazję przetestować w bezpośrednim porównaniu ciężarówki z napędem elektrycznym, wodorowym i najnowocześniejszym napędem diesla.
Zobacz kto sprzedał najwięcej od początku 2024 r.
W I półroczu 2024 roku przybyło 16 647 szt. nowych pojazdów użytkowych o DMC pow. 3,5 t. co oznacza spadek (-7,7%) w skali roku. W grupie samochodów ciężarowych rejestracji było 15 540, czyli 10,2% mniej niż w 2023 r. W ogólnym rankingu marek w grupie samochodów o DMC powyżej 3,5 tony w 2024 r. najwięcej pojazdów wydała SCANIA (3 627; +37%). Drugie było VOLVO (2 685; -22%), które wyprzedza markę MERCEDES-BENZ (2 400; -25%). MAN jest czwarty (2 218 szt. +22%), a piąty DAF (-33%) po wydaniu 2 011 szt.
W I półroczu 2024 roku przybyło 16 647 szt. nowych pojazdów użytkowych o DMC pow. 3,5 t. co oznacza spadek (-7,7%) w skali roku. W grupie samochodów ciężarowych rejestracji było 15 540, czyli 10,2% mniej niż w 2023 r. W ogólnym rankingu marek w grupie samochodów o DMC powyżej 3,5 tony w 2024 r. najwięcej pojazdów wydała SCANIA (3 627; +37%). Drugie było VOLVO (2 685; -22%), które wyprzedza markę MERCEDES-BENZ (2 400; -25%). MAN jest czwarty (2 218 szt. +22%), a piąty DAF (-33%) po wydaniu 2 011 szt.
W zeszłym roku firma DAF przedstawiła program Plug & Play dla wytwórców zabudów, wprowadzając go wraz z pełną gamą ciągników siodłowych i podwozi pod zabudowę z dwiema osiami napędzanymi – do zastosowań terenowych i drogowych. Program Plug & Play został opracowany w ścisłej współpracy z 25 czołowymi wytwórcami zabudów w Europie, aby zoptymalizować specyfikację oraz procesy składania zamówień i wytwarzania zabudów do podwozi.
W zeszłym roku firma DAF przedstawiła program Plug & Play dla wytwórców zabudów, wprowadzając go wraz z pełną gamą ciągników siodłowych i podwozi pod zabudowę z dwiema osiami napędzanymi – do zastosowań terenowych i drogowych. Program Plug & Play został opracowany w ścisłej współpracy z 25 czołowymi wytwórcami zabudów w Europie, aby zoptymalizować specyfikację oraz procesy składania zamówień i wytwarzania zabudów do podwozi.
DAF rozszerza zakres aplikacji Plug & Play
Nasza relacja ze zlotu Master Truck 2024
Tak, tak to już 20-sty raz fani motoryzacji ciężarowej mogli spotkać się na zlocie Master Truck Show. To kultowe dla wielu wydarzenie przyciąga co roku truckerów prawie z całej Europy. Jak zwykle w połowie lipca lotnisko Aeroklubu Opolskiego zapełniło ponad tysiąc pojazdów ciężarowych, cieszących oko nie tylko pasjonatów ciężkiego transportu. Równolegle do imprezy kilkadziesiąt firm z branży zaprezentowało swoje najciekawsze oferty handlowe, w tym premierowe pojazdy ciężarowe, naczepy, osprzęt, akcesoria i wiele innych.
Tak, tak to już 20-sty raz fani motoryzacji ciężarowej mogli spotkać się na zlocie Master Truck Show. To kultowe dla wielu wydarzenie przyciąga co roku truckerów prawie z całej Europy. Jak zwykle w połowie lipca lotnisko Aeroklubu Opolskiego zapełniło ponad tysiąc pojazdów ciężarowych, cieszących oko nie tylko pasjonatów ciężkiego transportu. Równolegle do imprezy kilkadziesiąt firm z branży zaprezentowało swoje najciekawsze oferty handlowe, w tym premierowe pojazdy ciężarowe, naczepy, osprzęt, akcesoria i wiele innych.
Bydgoscy inspektorzy zatrzymali ciągnik z dwiema złączonymi na sztywno naczepami. Zespół pojazdów w niedozwolonej konfiguracji przewoził dwa 20-stopowe kontenery morskie z ładunkami drobnicowymi. Inspekcyjne wagi wskazały, że masa całkowita zestawu wynosi blisko 64 tony, zamiast maksymalnie 40 ton. Przekroczone były też dopuszczalne naciski osi. Ponadto brakowało, wymaganego przy przejeździe pojazdu o masie przekraczającej 60 ton, pojazdu pilotującego. Wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające, a transport wstrzymano.
Bydgoscy inspektorzy zatrzymali ciągnik z dwiema złączonymi na sztywno naczepami. Zespół pojazdów w niedozwolonej konfiguracji przewoził dwa 20-stopowe kontenery morskie z ładunkami drobnicowymi. Inspekcyjne wagi wskazały, że masa całkowita zestawu wynosi blisko 64 tony, zamiast maksymalnie 40 ton. Przekroczone były też dopuszczalne naciski osi. Ponadto brakowało, wymaganego przy przejeździe pojazdu o masie przekraczającej 60 ton, pojazdu pilotującego. Wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające, a transport wstrzymano.
Tak, jakby znany
Z zewnątrz auto może się podobać. W stylizacji kabiny dociekliwi mogą się doszukać podobieństw do dobrze znanych w tym segmencie marek. Niską szybę czołową połączono z dużą atrapą chłodnicy oraz dużymi, nisko umieszczonymi reflektorami. Spore LED-y do jazdy dziennej, są dobrze widoczne z daleka, a jazdę o zmroku ułatwiają światła doświetlające zakręty. Zderzak jest wykonany z tworzywa i funkcjonalnie podzielony na trzy elementy. Stopnie, po których można wspiąć się do przedniej szyby, ukryte w atrapie, łatwo się rozkłada. Szerokie, podświetlane trzy stopnie prowadzące do kabiny z kolei, mają aerodynamiczne pokrycie z wodoodpornym uszczelnieniem. Górny stopień otoczony jest doklejoną do drzwi uszczelką, dzięki czemu nie trzeba martwić się o pozostawione na nim buty.
Mieszkanie w porządku, zwłaszcza dla jednego
W kabinie, tunel silnika tylko minimalnie wystaje z podłogi, więc nie przeszkadza w poruszaniu się. Przestrzeń w kabinie jest porównywalnym z największymi szoferkami na rynku, a wysokość wewnętrzna 2.160 mm pozwala bez problemu rozprostować się i przebrać nawet wysokiemu kierowcy. Tworzywo kokpitu nie jest jednak szczytem osiągnięć w tej dziedzinie. Górna część deski rozdzielczej owszem jest miękka, ale dolną część wykonano z plastików o twardej, zapewne podatnej na zarysowania, powierzchni. Natomiast wszystko spasowano solidnie. Podczas jazdy nie było słychać poskrzypywania, czy innych hałasów wynikających z niedbałego montażu. Nie jest też szaro i ponuro dzięki temu, że wnętrze wykonano z dwubarwnych materiałów. Ale czy te elementy jaśniejsze muszą być aż tak jasne? :-) Dominująca jasna tapicerka może być kłopotliwa w utrzymaniu, na co zwrócił uwagę zawodowy kierowca. Łatwiej się brudzi, często trzeba ją przecierać. Z drugiej strony jest bardzo efektowna.
Ford F-MAX. Komu się spodoba?
Forda F-Max możemy coraz częściej spotkać na polskich drogach, ale nadal dla wielu jest to mało znana marka w wadze ciężkiej, a z ciągnikiem siodłowym mało kto miał jeszcze do czynienia.
Pojazd zaprojektowany i produkowany w Turcji, przez spółkę Ford Otosan, jest sprzedawany w Polsce przez autoryzowanych dilerów Ford Trucks, z którymi umowę podpisał importer, firma Q-Service Truck, należąca do Grupy Inter Cars. F-Max oferowany jest on w jednej wersji silnikowej - 500 KM i z jedną kabiną - długodystansową, należącą jednak do największych na rynku. Dostępne są dwa warianty – klasyczny w rozstawie długim i średnim oraz niskopodwoziowy. Jazdę próbną odbyliśmy tym pierwszym.
Momentami mniej siły
Silnik OC13 Euro 6 o mocy 410 KM bazuje na znanym silniku 13-litrowym, ale został skonstruowany od nowa i wyposażony w zapłon iskrowy. Tak jak w silniku benzynowym, spalanie inicjowane jest za pomocą świec zapłonowych. Silnik gazowy osiąga moc taką samą, jak jednostka wysokoprężna o tej samej pojemności, a moment obrotowy zbliżony. Dokładnie diesel 410-konny uzyskuje 2.150 Nm momentu obrotowego, podczas gdy jednostka gazowa – 2.000 Nm, co czyni ją nieco mniej elastyczną, a więc niekiedy trzeba częściej redukować biegi, w sytuacjach gdy diesel wyciągnąłby się na wyższym przełożeniu. Jednak konstruktorzy Scanii sprytnie ustawili oprogramowanie zautomatyzowanej skrzyni biegów Opticruise, która nie trzyma się kurczowo niskich obrotów, przeciągając je, aby zminimalizować efekt niższego momentu. Nawet w trybie ekonomicznym nie spadają one raczej poniżej 1.000 obr./min, co w przypadku diesla jest częste. Jej oprogramowanie jest jednak dostosowane do krzywej momentu obrotowego silnika – moment uzyskuje maksymalną wartość w zakresie 1.100-1.400 obr./min.
Rachunek na stacji tankowania
Dla użytkownika priorytetem są koszty eksploatacji, a zatem, przede wszystkim, wydatki na paliwo. Średnie spalanie podczas jazdy próbnej na autostradzie (na wyświetlaczu możemy odczytać zużycie gazu w kilogramach), przy średniej prędkości 80 km/h wyniosło 22,8 kg gazu na 100 km, a na zwykłej pagórkowatej drodze – 28,6 kg/100 km. Jednak realne jest, przy oszczędnym stylu jazdy, zejście do około 20 kg na 100 km, a z lekkim ładunkiem jeszcze niżej. Jeden z przewoźników jeżdżący do Hiszpanii zazwyczaj z 15 t ładunku zużywa nawet 18 kg LNG na 100 km. Jak to wygląda w porównaniu z jazdą na oleju napędowym? Niestety, ostatnio cana gazu mocno się waha. Dla przykładu, na stacji w Śremie w grudniu 2023 można było kupić kilogram LNG za 7,00 zł brutto, dziś tj. w lutym 2024 za 5,50 zł. Czyli sporo taniej. Jednak na jak długo? Przy bardziej stabilnej jak dotąd cenie oleju napędowego na poziomie 6,55 zł/l koszt przejechania 100 km może być porównywalny, jeszcze niedawno na gazie jeździło się przecież dużo taniej.
Jazda na beczce gazu, czy na beczce prochu?
Testujemy ciągnik Scania G 410 LNG
Ciągnik do transportu długodystansowego zasilany gazem to loteria w ostatnich czasach, bo łaska pańska, choćby w kwestii opłat drogowych, na pstrym koniu jeździ. Dlatego bez przekonania odbyliśmy jazdę próbną Scanią G410 LNG. Ciągnik ze średnią kabiną połączono ze standardową trzyosiową naczepą z pełnym obciążeniem. Czy to jest konkurent dla diesla? Skroplony gaz ziemny jako paliwo jest bardziej ekologiczny, ale powinien być też bardziej albo przynajmniej porównywalnie opłacalny dla użytkownika.
Wypróbowaliśmy nowy ciągnik siodłowy DAF-a: XG+, z rodziny o wydłużonej kabinie, w wersji z najwyższą szoferką.
DAF,
jako pierwszy spośród europejskich producentów ciężarówek, wykorzystał nowe europejskie przepisy, aby powiększyć kabiny ciągników siodłowych. Wydłużając kabinę o 16 centymetrów z przodu i o 33 cm z tyłu, poprawiono aerodynamikę pojazdu i zwiększono przestrzeń wypoczynkową w szoferce. Zwraca na siebie uwagę Trudno przejść obojętnie obok DAF-a najnowszej generacji. Kabina z zewnątrz przyciąga uwagę. Nie można nie zauważyć efektownych świateł LED, z odporną na uderzenia soczewką Lexan, i świateł doświetlających zakręty. Kabina ma stożkowy kształt, dokładnie spasowane poszczególne elementy i ukształtowane tak, aby nie wytwarzały turbulencji. Lepszemu przepływowi powietrza sprzyja też wyprofilowana przednia szyba, eliptyczne panele narożne, opływowe osłony słupków A, czy płyta dolna ze zintegrowaną owiewką powietrza. Aerodynamiczne walory wspierają też plastikowe obudowy pod zderzakiem, strumienice powietrza za przednimi kołami oraz rozbudowane spojlery międzyosiowe. Ponadto - kamery zamiast lusterek, które montowane są na życzenie nabywcy. Zamiast osłony przeciwsłonecznej nad przednią szybą zastosowano folię przeciwsłoneczną.
Kabina
Do kabiny wchodzi się wygodnie, jako że stopnie rozmieszczono schodkowo, nie w pionie.
Kierownicę
można odsunąć daleko do przodu, aby łatwo zasiąść na fotelu. Dzięki dodatkowym 33 centymetrom z tyłu kabina jest bardziej przestronna, niż w znanych nam, europejskich ciągnikach. Najwyższa w tej serii kabina zapewnia dużo przestrzeni nad głową i nawet wysoki kierowca ma jeszcze daleko do sufitu. Przemieszczania się we wnętrzu nie utrudnia niewiele wystający tunel silnika. Nawet po całkowitym wysunięciu stolika z kokpitu można swobodnie przejść z jednej strony szoferki na drugą. Podobnie jest po wysunięciu lodówki spod łóżka.
W testowanym pojeździe
zamontowano dwie chłodziarki, rezygnując ze schowka. Oparcie
fotela kierowcy
po wychyleniu do tyłu nie ociera się o leżankę. Nie można narzekać na jakość materiałów wykończeniowych. Fotele obszyto skórą, kokpit obłożony miękkimi materiałami nie powinien skrzypieć. Drewnopodobne wstawki dodają szyku. Jasne wykończenie sufitu, konsoli dachowej, paneli drzwiowych i pod deską rozdzielczą poprawia nastrój.
Zarówno fotel kierowcy jak i pasażera wyposażono w pneumatyczne zawieszenie, ogrzewanie i wentylację.
Forda F-Max możemy coraz częściej spotkać na polskich drogach, ale nadal dla wielu jest to mało znana marka w wadze ciężkiej, a z ciągnikiem siodłowym mało kto miał jeszcze do czynienia. Pojazd zaprojektowany i produkowany w Turcji, przez spółkę Ford Otosan, jest sprzedawany w Polsce przez autoryzowanych dilerów Ford Trucks, z którymi umowę podpisał importer, firma Q-Service Truck, należąca do Grupy Inter Cars. F-Max oferowany jest on w jednej wersji silnikowej - 500 KM i z jedną kabiną - długodystansową, należącą jednak do największych na rynku. Dostępne są dwa warianty – klasyczny w rozstawie długim i średnim oraz niskopodwoziowy. Jazdę próbną odbyliśmy tym pierwszym.
Z zewnątrz auto może się podobać. W stylizacji kabiny dociekliwi mogą się doszukać podobieństw do dobrze znanych w tym segmencie marek. Niską szybę czołową połączono z dużą atrapą chłodnicy oraz dużymi, nisko umieszczonymi reflektorami. Spore LED-y do jazdy dziennej, są dobrze widoczne z daleka, a jazdę o zmroku ułatwiają światła doświetlające zakręty. Zderzak jest wykonany z tworzywa i funkcjonalnie podzielony na trzy elementy. Stopnie, po których można wspiąć się do przedniej szyby, ukryte w atrapie, łatwo się rozkłada. Szerokie, podświetlane trzy stopnie prowadzące do kabiny z kolei, mają aerodynamiczne pokrycie z wodoodpornym uszczelnieniem. Górny stopień otoczony jest doklejoną do drzwi uszczelką, dzięki czemu nie trzeba martwić się o pozostawione na nim buty.
W kabinie, tunel silnika tylko minimalnie wystaje z podłogi, więc nie przeszkadza w poruszaniu się. Przestrzeń w kabinie jest porównywalnym z największymi szoferkami na rynku, a wysokość wewnętrzna 2.160 mm pozwala bez problemu rozprostować się i przebrać nawet wysokiemu kierowcy. Tworzywo kokpitu nie jest jednak szczytem osiągnięć w tej dziedzinie. Górna część deski rozdzielczej owszem jest miękka, ale dolną część wykonano z plastików o twardej, zapewne podatnej na zarysowania, powierzchni. Natomiast wszystko spasowano solidnie. Podczas jazdy nie było słychać poskrzypywania, czy innych hałasów wynikających z niedbałego montażu. Nie jest też szaro i ponuro dzięki temu, że wnętrze wykonano z dwubarwnych materiałów. Ale czy te elementy jaśniejsze muszą być aż tak jasne? :-) Dominująca jasna tapicerka może być kłopotliwa w utrzymaniu, na co zwrócił uwagę zawodowy kierowca. Łatwiej się brudzi, często trzeba ją przecierać. Z drugiej strony jest bardzo efektowna.
Ciągnik do transportu długodystansowego zasilany gazem to loteria w ostatnich czasach, bo łaska pańska, choćby w kwestii opłat drogowych, na pstrym koniu jeździ. Dlatego bez przekonania odbyliśmy jazdę próbną Scanią G410 LNG. Ciągnik ze średnią kabiną połączono ze standardową trzyosiową naczepą z pełnym obciążeniem. Czy to jest konkurent dla diesla? Skroplony gaz ziemny jako paliwo jest bardziej ekologiczny, ale powinien być też bardziej albo przynajmniej porównywalnie opłacalny dla użytkownika.
Silnik OC13 Euro 6 o mocy 410 KM bazuje na znanym silniku 13-litrowym, ale został skonstruowany od nowa i wyposażony w zapłon iskrowy. Tak jak w silniku benzynowym, spalanie inicjowane jest za pomocą świec zapłonowych. Silnik gazowy osiąga moc taką samą, jak jednostka wysokoprężna o tej samej pojemności, a moment obrotowy zbliżony. Dokładnie diesel 410-konny uzyskuje 2.150 Nm momentu obrotowego, podczas gdy jednostka gazowa – 2.000 Nm, co czyni ją nieco mniej elastyczną, a więc niekiedy trzeba częściej redukować biegi, w sytuacjach gdy diesel wyciągnąłby się na wyższym przełożeniu. Jednak konstruktorzy Scanii sprytnie ustawili oprogramowanie zautomatyzowanej skrzyni biegów Opticruise, która nie trzyma się kurczowo niskich obrotów, przeciągając je, aby zminimalizować efekt niższego momentu. Nawet w trybie ekonomicznym nie spadają one raczej poniżej 1.000 obr./min, co w przypadku diesla jest częste. Jej oprogramowanie jest jednak dostosowane do krzywej momentu obrotowego silnika – moment uzyskuje maksymalną wartość w zakresie 1.100-1.400 obr./min.
Dla użytkownika priorytetem są koszty eksploatacji, a zatem, przede wszystkim, wydatki na paliwo. Średnie spalanie podczas jazdy próbnej na autostradzie (na wyświetlaczu możemy odczytać zużycie gazu w kilogramach), przy średniej prędkości 80 km/h wyniosło 22,8 kg gazu na 100 km, a na zwykłej pagórkowatej drodze – 28,6 kg/100 km. Jednak realne jest, przy oszczędnym stylu jazdy, zejście do około 20 kg na 100 km, a z lekkim ładunkiem jeszcze niżej. Jeden z przewoźników jeżdżący do Hiszpanii zazwyczaj z 15 t ładunku zużywa nawet 18 kg LNG na 100 km. Jak to wygląda w porównaniu z jazdą na oleju napędowym? Niestety, ostatnio cana gazu mocno się waha. Dla przykładu, na stacji w Śremie w grudniu 2023 można było kupić kilogram LNG za 7,00 zł brutto, dziś tj. w lutym 2024 za 5,50 zł. Czyli sporo taniej. Jednak na jak długo? Przy bardziej stabilnej jak dotąd cenie oleju napędowego na poziomie 6,55 zł/l koszt przejechania 100 km może być porównywalny, jeszcze niedawno na gazie jeździło się przecież dużo taniej.
DAF, jako pierwszy spośród europejskich producentów ciężarówek, wykorzystał nowe europejskie przepisy, aby powiększyć kabiny ciągników siodłowych. Wydłużając kabinę o 16 centymetrów z przodu i o 33 cm z tyłu, poprawiono aerodynamikę pojazdu i zwiększono przestrzeń wypoczynkową w szoferce.
Trudno przejść obojętnie obok DAF-a najnowszej generacji. Kabina z zewnątrz przyciąga uwagę. Nie można nie zauważyć efektownych świateł LED, z odporną na uderzenia soczewką Lexan, i świateł doświetlających zakręty. Kabina ma stożkowy kształt, dokładnie spasowane poszczególne elementy i ukształtowane tak, aby nie wytwarzały turbulencji. Lepszemu przepływowi powietrza sprzyja też wyprofilowana przednia szyba, eliptyczne panele narożne, opływowe osłony słupków A, czy płyta dolna ze zintegrowaną owiewką powietrza. Aerodynamiczne walory wspierają też plastikowe obudowy pod zderzakiem, strumienice powietrza za przednimi kołami oraz rozbudowane spojlery międzyosiowe. Ponadto - kamery zamiast lusterek, które montowane są na życzenie nabywcy. Zamiast osłony przeciwsłonecznej nad przednią szybą zastosowano folię przeciwsłoneczną
Do kabiny wchodzi się wygodnie, jako że stopnie rozmieszczono schodkowo, nie w pionie. Kierownicę można odsunąć daleko do przodu, aby łatwo zasiąść na fotelu. Dzięki dodatkowym 33 centymetrom z tyłu kabina jest bardziej przestronna, niż w znanych nam, europejskich ciągnikach. Najwyższa w tej serii kabina zapewnia dużo przestrzeni nad głową i nawet wysoki kierowca ma jeszcze daleko do sufitu. Przemieszczania się we wnętrzu nie utrudnia niewiele wystający tunel silnika. Nawet po całkowitym wysunięciu stolika z kokpitu można swobodnie przejść z jednej strony szoferki na drugą. Podobnie jest po wysunięciu lodówki spod łóżka. W testowanym pojeździe zamontowano dwie chłodziarki, rezygnując ze schowka. Oparcie fotela kierowcy po wychyleniu do tyłu nie ociera się o leżankę. Nie można narzekać na jakość materiałów wykończeniowych. Fotele obszyto skórą, kokpit obłożony miękkimi materiałami nie powinien skrzypieć. Drewnopodobne wstawki dodają szyku. Jasne wykończenie sufitu, konsoli dachowej, paneli drzwiowych i pod deską rozdzielczą poprawia nastrój. Zarówno fotel kierowcy jak i pasażera wyposażono w pneumatyczne zawieszenie, ogrzewanie i wentylację.
POPRZEDNIE NUMERY online
e-Route Online | 01.09.2024
e-Route Online | 01.09.2024
Źródło: www.reflex.com.pl
Nie puszczajmy pieniędzy z dymem!
6,41 zł/l i 6,43 zł/l to aktualny średni poziom cen benzyny Pb95 i oleju napędowego w Polsce. W skali tygodnia paliwa potaniały symboliczny 1 gr./l. Autogaz z kolei podrożał 3 gr./l do średniego poziomu 2,71 zł/l.
Średnie ceny benzyny Pb95 i diesla od początku czerwca utrzymują się w okolicach 6,40-6,50 zł/l. Początek sierpnia również nie powinien przynieść istotnych zmian cen paliw.
Benzyna Pb95 jest obecnie 0,20 gr./l tańsza niż przed rokiem, natomiast olej napędowy 5 gr./l droższy.
Ropa naftowa
Na rynku ropy naftowej w mijającym tygodniu obserwowaliśmy wyraźny wzrost zmienności w związku z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Rynek na chwilę obecną nie wycenia scenariusza realnego wpływu wojny na Bliskim Wschodzie na produkcję oraz dostaw ropy naftowej i paliw z tego regionu. Ostatecznie w piątek rano ropa Brent kosztuje 79,60 USD/bbl i jest 0,50 USD/bbl tańsza niż przed tygodniem.
Komitet OPEC+ (JMMC) pod wspólnym przewodnictwem Rosji i Arabii Saudyjskiej zarekomendował w czwartek 1 sierpnia utrzymanie obranego kursu polityki podażowej OPEC+, czyli zaplanowanego systematycznego zwiększania podaży ropy naftowej przez 8 producentów, od października 2024 roku do września 2025 roku, w łącznej wielkości 2,2 mln bbl/d. Komitet zastrzegł jednak, że polityka OPEC+ może ulec zmianie w zależności od uwarunkowań rynkowych. Ostateczna decyzja OPEC+ będzie uzależniona od oczekiwań producentów OPEC+ co do zbilansowania światowego rynku ropy naftowej w IV kwartale tego roku
Komentarz: Rafał Zywert
Na zużycie paliwa przypada około 40% całkowitego kosztu posiadania
(tzw. TCO), czyli łącznych wydatków przez cały okres utrzymania ciężarówki
dalekobieżnej. Dlatego kwestia efektywności paliwowej spędza sen z powiek
właścicielom flot transportowych. Oczywiście liczy się terminowość dostaw i
optymalne wykorzystanie pojazdów, które powinny jak najszybciej realizować
swoje zadania. Jak się okazuje, to wszystko można osiągnąć nie przepłacając za
olej napędowy.
Można jeździć sprawnie, praktycznie nie wydłużając średniego czasu
przejazdu, przy mniejszym niż się przyzwyczailiśmy spalaniu, co ma też
związek z mniejszą emisją szkodliwych substancji do atmosfery, m.in.
dwutlenku węgla. Stąd określenie ECO DRIVING, w którym pierwszy człon
odnosi się do jazdy EKOnomicznej i EKOlogicznej zarazem. Jazda oszczędna
zresztą ma szerszy wymiar, bo chodzi także o ograniczenie zużycia elementów
eksploatacyjnych pojazdu (jak np. klocki i tarcze hamulcowe) i jego
podzespołów (np. sprzęgło).
Najprostsze porady brzmią tak. 1. Zmieniaj bieg na wyższy tak szybko,
jak to możliwe. 2. Utrzymuj stałą prędkość, używając możliwie najwyższego
biegu. 3. Rozglądaj się i przewiduj sytuację na drodze, żeby gwałtownie nie
hamować. 4. Regularnie sprawdzaj ciśnienie powietrza w oponach. 5. Wyłączaj
silnik podczas dłuższego postoju. Zasady zasadami, a w praktyce diabeł tkwi w
szczegółach.
Już pierwsza zasada budzi wątpliwości kierowców, którzy lubią przycisnąć pedał gazu, żeby wyraźnie słyszeć, jak auto się rozpędza. Chętnie też utrzymują stosunkowo wysokie obroty, przy każdej okazji redukując biegi. Niektórzy jadą „na słuch”, starając się, żeby silnik dobrze „grał”. Wiąże się to z obawą, że na niskich obrotach silnik „męczy się”, nie pracuje dostatecznie równo. Z reguły są to obawy nieuzasadnione. Dobrze jest, gdy kierowca ma świadomość, w jakim zakresie obrotów silnik osiąga wysoki moment obrotowy.
2. ...I wysokich biegach
Kwestia utrzymywania wysokich biegów podczas jazdy w pewnym sensie
sama się rozwiązuje wraz z nadejściem epoki zautomatyzowanych skrzyń
biegów, które są programowane tak, aby pojazd jeździł oszczędnie. Jednak i w
tym przypadku szofer ma coś do powiedzenia. Po pierwsze, często do wyboru są
różne tryby pracy przekładni, która w trudnych warunkach może działać w
trybie większej mocy, utrzymując wyższe obroty. Do normalnego transportu
drogowego warto zazwyczaj wybrać tryb ekonomiczny, w którym właśnie
szybko wybierane są wysokie biegi i utrzymywane w miarę niskie obroty
silnika.
3. Co nastąpi za chwilę?
O przewidywaniu sytuacji na drodze można by pisać książki. Przykłady,
jak kierowcy potrafią puszczać pieniądze z dymem, można mnożyć.
Dojeżdżamy do czerwonego światła, więc już z daleka puszczamy gaz, auto
toczy się bez zużycia paliwa. Kawałek przed światłami pojawia się dodatkowy
pas – lewoskręt i na tym krótkim odcinku tym pasem wyprzedza nas inny
samochód, by za moment ostro hamować przed światłami. Kiedyś
obserwowałem z siedzenia pasażera jazdę kolegi, który odruchowo naciskał gaz
nawet jadąc z dość stromej górki, przed zakrętem, a można było przewidzieć, iż
po takim przyspieszeniu tego zakrętu nie da się pokonać bez hamowania.
4. Jazda na tempomacie
Nie lada sztuką jest posługiwanie się zwykłym tempomatem, w jakie
wyposażane były ciężarówki, zanim nadeszła era przewidujących urządzeń do
kontroli prędkości. Jak wiemy, zwykły tempomat jest „ślepy” i bez względu na
ukształtowanie terenu stara się utrzymać zadaną prędkość, nawet kosztem
ogromnego zużycia paliwa. Czy zatem w ogóle warto korzystać z takiego
urządzenia? Wiemy, że dla wygody – tak. Prawa noga może odpocząć,
niektórzy kierowcy potrafią nawet wyciągnąć ją na kokpicie, wystawiając piętę
do szyby.
5. Poniżej 21 litrów na setkę? To możliwe
Współczesne ciężarówki wyposażane są w tempomaty przewidujące
ukształtowanie terenu, jednak nie zawsze mogą w pełni zastąpić kierowcę, co
potwierdziło się podczas przeprowadzonych w maju tego roku testów
prasowych pojazdów Scania nowej generacji w programie „Zawsze na czele”,
gdzie najniższe spalanie zestawu, w którym koniem pociągowym była Scania
R450 wyniosło zaledwie 20,8 l/100 km.
6. Oszczędzajmy klocki
Współczesne samochody ciężarowe dysponują już całym arsenałem
urządzeń, które służą jeździe ekonomicznej. Kolejnym jest zwalniacz w postaci
hamulca silnikowego lub retardera, a coraz częściej jako zespół tych dwóch
urządzeń. Używając zwalniacza zamiast hamulca zasadniczego oszczędzamy
klocki hamulcowe, praktycznie nic na tym nie tracąc, bo zużycie eksploatacyjne
zwalniacza jest minimalne. Wprawny kierowca może ograniczyć korzystanie z
hamulca zasadniczego do minimum – właściwie tylko do pełnego zatrzymania
zestawu oraz w sytuacjach nagłych, awaryjnych.
7. Warto dopompować
Zajęci codzienną pracą nie zwracamy uwagi na spadające ciśnienie
powietrza w oponach, a bywa, że kierowcy specjalnie je obniżają, bo wówczas
jedzie im się bardziej miękko, komfortowo. Nie biorą pod uwagę tego, że opory
toczenia są wtedy większe i silnik zużywa więcej paliwa.
Kiedy w ciśnienie w kole jest niewłaściwe (powietrze zazwyczaj ucieka
na zewnątrz, np. 0,8 bara na sezon), to opona ugina się w niewłaściwym
miejscu, czego efektem jest duży wzrost oporu toczenia i mocne nagrzewanie
się ogumienia. Ciśnienie za niskie o zaledwie 0,2 bara zwiększa zużycie paliwa
o ok. 1%, za niskie o 0,4 bara o 2%, a za niskie o 0,6 bara o ok. 4%
e-Route Online | 01.09.2024
6,41 zł/l i 6,43 zł/l to aktualny średni poziom cen benzyny Pb95 i oleju napędowego w Polsce. W skali tygodnia paliwa potaniały symboliczny 1 gr./l. Autogaz z kolei podrożał 3 gr./l do średniego poziomu 2,71 zł/l. Średnie ceny benzyny Pb95 i diesla od początku czerwca utrzymują się w okolicach 6,40-6,50 zł/l. Początek sierpnia również nie powinien przynieść istotnych zmian cen paliw. Benzyna Pb95 jest obecnie 0,20 gr./l tańsza niż przed rokiem, natomiast olej napędowy 5 gr./l droższy.
e-Route Online | 01.09.2024
Na rynku ropy naftowej w mijającym tygodniu obserwowaliśmy wyraźny wzrost zmienności w związku z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Rynek na chwilę obecną nie wycenia scenariusza realnego wpływu wojny na Bliskim Wschodzie na produkcję oraz dostaw ropy naftowej i paliw z tego regionu. Ostatecznie w piątek rano ropa Brent kosztuje 79,60 USD/bbl i jest 0,50 USD/bbl tańsza niż przed tygodniem. Komitet OPEC+ (JMMC) pod wspólnym przewodnictwem Rosji i Arabii Saudyjskiej zarekomendował w czwartek 1 sierpnia utrzymanie obranego kursu polityki podażowej OPEC+, czyli zaplanowanego systematycznego zwiększania podaży ropy naftowej przez 8 producentów, od października 2024 roku do września 2025 roku, w łącznej wielkości 2,2 mln bbl/d. Komitet zastrzegł jednak, że polityka OPEC+ może ulec zmianie w zależności od uwarunkowań rynkowych. Ostateczna decyzja OPEC+ będzie uzależniona od oczekiwań producentów OPEC+ co do zbilansowania światowego rynku ropy naftowej w IV kwartale tego roku Komentarz: Rafał Zywert Źródło: www.reflex.com.pl
Na zużycie paliwa przypada około 40% całkowitego kosztu posiadania (tzw. TCO), czyli łącznych wydatków przez cały okres utrzymania ciężarówki dalekobieżnej. Dlatego kwestia efektywności paliwowej spędza sen z powiek właścicielom flot transportowych. Oczywiście liczy się terminowość dostaw i optymalne wykorzystanie pojazdów, które powinny jak najszybciej realizować swoje zadania. Jak się okazuje, to wszystko można osiągnąć nie przepłacając za olej napędowy. Można jeździć sprawnie, praktycznie nie wydłużając średniego czasu przejazdu, przy mniejszym niż się przyzwyczailiśmy spalaniu, co ma też związek z mniejszą emisją szkodliwych substancji do atmosfery, m.in. dwutlenku węgla. Stąd określenie ECO DRIVING, w którym pierwszy człon odnosi się do jazdy EKOnomicznej i EKOlogicznej zarazem. Jazda oszczędna zresztą ma szerszy wymiar, bo chodzi także o ograniczenie zużycia elementów eksploatacyjnych pojazdu (jak np. klocki i tarcze hamulcowe) i jego podzespołów (np. sprzęgło). Najprostsze porady brzmią tak. 1. Zmieniaj bieg na wyższy tak szybko, jak to możliwe. 2. Utrzymuj stałą prędkość, używając możliwie najwyższego biegu. 3. Rozglądaj się i przewiduj sytuację na drodze, żeby gwałtownie nie hamować. 4. Regularnie sprawdzaj ciśnienie powietrza w oponach. 5. Wyłączaj silnik podczas dłuższego postoju. Zasady zasadami, a w praktyce diabeł tkwi w szczegółach.
Już pierwsza zasada budzi wątpliwości kierowców, którzy lubią przycisnąć pedał gazu, żeby wyraźnie słyszeć, jak auto się rozpędza. Chętnie też utrzymują stosunkowo wysokie obroty, przy każdej okazji redukując biegi. Niektórzy jadą „na słuch”, starając się, żeby silnik dobrze „grał”. Wiąże się to z obawą, że na niskich obrotach silnik „męczy się”, nie pracuje dostatecznie równo. Z reguły są to obawy nieuzasadnione. Dobrze jest, gdy kierowca ma świadomość, w jakim zakresie obrotów silnik osiąga wysoki moment obrotowy.
Kwestia utrzymywania wysokich biegów podczas jazdy w pewnym sensie sama się rozwiązuje wraz z nadejściem epoki zautomatyzowanych skrzyń biegów, które są programowane tak, aby pojazd jeździł oszczędnie. Jednak i w tym przypadku szofer ma coś do powiedzenia. Po pierwsze, często do wyboru są różne tryby pracy przekładni, która w trudnych warunkach może działać w trybie większej mocy, utrzymując wyższe obroty. Do normalnego transportu drogowego warto zazwyczaj wybrać tryb ekonomiczny, w którym właśnie szybko wybierane są wysokie biegi i utrzymywane w miarę niskie obroty silnika.?
O przewidywaniu sytuacji na drodze można by pisać książki. Przykłady, jak kierowcy potrafią puszczać pieniądze z dymem, można mnożyć. Dojeżdżamy do czerwonego światła, więc już z daleka puszczamy gaz, auto toczy się bez zużycia paliwa. Kawałek przed światłami pojawia się dodatkowy pas – lewoskręt i na tym krótkim odcinku tym pasem wyprzedza nas inny samochód, by za moment ostro hamować przed światłami. Kiedyś obserwowałem z siedzenia pasażera jazdę kolegi, który odruchowo naciskał gaz nawet jadąc z dość stromej górki, przed zakrętem, a można było przewidzieć, iż po takim przyspieszeniu tego zakrętu nie da się pokonać bez hamowania.
Nie lada sztuką jest posługiwanie się zwykłym tempomatem, w jakie wyposażane były ciężarówki, zanim nadeszła era przewidujących urządzeń do kontroli prędkości. Jak wiemy, zwykły tempomat jest „ślepy” i bez względu na ukształtowanie terenu stara się utrzymać zadaną prędkość, nawet kosztem ogromnego zużycia paliwa. Czy zatem w ogóle warto korzystać z takiego urządzenia? Wiemy, że dla wygody – tak. Prawa noga może odpocząć, niektórzy kierowcy potrafią nawet wyciągnąć ją na kokpicie, wystawiając piętę do szyby.
Współczesne ciężarówki wyposażane są w tempomaty przewidujące ukształtowanie terenu, jednak nie zawsze mogą w pełni zastąpić kierowcę, co potwierdziło się podczas przeprowadzonych w maju tego roku testów prasowych pojazdów Scania nowej generacji w programie „Zawsze na czele”, gdzie najniższe spalanie zestawu, w którym koniem pociągowym była Scania R450 wyniosło zaledwie 20,8 l/100 km.
Współczesne samochody ciężarowe dysponują już całym arsenałem urządzeń, które służą jeździe ekonomicznej. Kolejnym jest zwalniacz w postaci hamulca silnikowego lub retardera, a coraz częściej jako zespół tych dwóch urządzeń. Używając zwalniacza zamiast hamulca zasadniczego oszczędzamy klocki hamulcowe, praktycznie nic na tym nie tracąc, bo zużycie eksploatacyjne zwalniacza jest minimalne. Wprawny kierowca może ograniczyć korzystanie z hamulca zasadniczego do minimum – właściwie tylko do pełnego zatrzymania zestawu oraz w sytuacjach nagłych, awaryjnych.
Zajęci codzienną pracą nie zwracamy uwagi na spadające ciśnienie powietrza w oponach, a bywa, że kierowcy specjalnie je obniżają, bo wówczas jedzie im się bardziej miękko, komfortowo. Nie biorą pod uwagę tego, że opory toczenia są wtedy większe i silnik zużywa więcej paliwa. Kiedy w ciśnienie w kole jest niewłaściwe (powietrze zazwyczaj ucieka na zewnątrz, np. 0,8 bara na sezon), to opona ugina się w niewłaściwym miejscu, czego efektem jest duży wzrost oporu toczenia i mocne nagrzewanie się ogumienia. Ciśnienie za niskie o zaledwie 0,2 bara zwiększa zużycie paliwa o ok. 1%, za niskie o 0,4 bara o 2%, a za niskie o 0,6 bara o ok. 4%
Co kwartał na twoim biurku lub w samochodzie
Najnowszy numer kwartalnika drukowanego
Co kwartał na twoim biurku lub w samochodzie
Najnowszy numer kwartalnika drukowanego
Aktualności
Na łamach e-Route Expert nasi czytelnicy znajdują najciekawsze teksty redakcyjne na co dzień publikowane na łamach elektronicznego magazynu e-Route Pojazdy Użytkowe. Dzięki nim poszerzają swoją wiedzę na temat pojazdów ciężarowych oraz wszystkiego co związane jest z ich użytkowaniem i finansowaniem
Na łamach e-Route Expert nasi czytelnicy znajdują najciekawsze teksty redakcyjne na co dzień publikowane na łamach elektronicznego magazynu e-Route Pojazdy Użytkowe. Dzięki nim poszerzają swoją wiedzę na temat pojazdów ciężarowych oraz wszystkiego co związane jest z ich użytkowaniem i finansowaniem
Analizy rynku
e-Route Expert to wnikliwe analizy i najnowsze zestawienia sprzedaży, pojazdów użytkowych.
Udziały rynkowe czołowych importerów, także z podziałem na segmenty pojazdów ciężarowych, ciągników siodłowych samochodów dostawczych i naczep.
e-Route Expert to wnikliwe analizy i najnowsze zestawienia sprzedaży, pojazdów użytkowych. Udziały rynkowe czołowych importerów, także z podziałem na segmenty pojazdów ciężarowych, ciągników siodłowych samochodów dostawczych i naczep.
Tabele importerów
Co wydanie podajemy najnowszą listę autoryzowanych stacji serwisowych i dilerskich, którą opracowujemy wspólnie z centralami importerów krajowych DAF, Ford, IVECO, MAN, Dimler, Renault, Scania i Volvo.
Co wydanie podajemy najnowszą listę autoryzowanych stacji serwisowych i dilerskich, którą opracowujemy wspólnie z centralami importerów krajowych DAF, Ford, IVECO, MAN, Dimler, Renault, Scania i Volvo.
Co jeszcze dostaniesz w bezpłatnej prenumeracie?
DODATKI SPECJALNE
Co jeszcze dostaniesz w bezpłatnej prenumeracie?
DODATKI SPECJALNE
W każdym dodatku e-Route Service znajdziesz m.in.:
Zestawienie ogumienia
Każdy numer e-Route Service to najnowsze zestawienia opon po pojazdów ciężarowych pokazane z podziałem na oś prowadzącą, napędową i osie naczepy. Zestawienie aktualizowane z udziałem importerów każdej z marek.
Zestawienie olei silnikowych
Nie trzeba przekonywać, że niezwykle istotnym w długiej i bezawaryjnej eksploatacji pojazdu ciężarowego jest olej silnikowy. W dodatku specjalnym e-Route Service znajdą Państwo zestawienie tych najbardziej popularnych na Polskim rynku.
Jednostki napędowe
Jednostka napędowa jednostce nie równa. My w dodatku e-Route Service wspólnie z producentami pojazdów użytkowych, prezentujemy wszystkie wykorzystywane w najnowszych pojazdach danej marki. Typy, moce, momenty obrotowe.